wtorek, 12 kwietnia 2011

Cross Country Bogdanka

W sobotę i niedzielę 9-10 kwietnia 2011 na terenie kopalni Bogdanka odbyły się zawody Cross Country, które były jednocześnie inauguracją sezonu w wyścigach off roadowych motocykli i quadów.
Chcę na tym blogu dzielić się wrażeniami z tego typu imprez, ponieważ jednym z zawodników startujących w Pucharze Polski w klasie S2 jest mój syn Bartłomiej Nowakowicz.

Będę starał się opisywać zawody widziane z perspektywy ojca, kibica, obsługi technicznej w jednym.
Bartek do sezonu przygotowywał się całą zimę. Pod okiem swojego trenera ćwiczył na sali, a gdy pogoda pozwoliła, jechał w teren. Motocykl KTM 200 XC też był przygotowywany do sezonu.
Pogoda w dniu zawodów była typowo kwietniowa, mieliśmy deszcz, śnieg, słońce i do tego wiał bardzo silny wiatr. Zawody rozgrywane były na hałdach kopalni Bogdanka, tor miał ok. 7km i był mocno zróżnicowany. Kilka stromych podjazdów i zjazdów, błoto, parę prostych, górki dołki z wyborem trasy.
Start wspólny dla poszczególnych kategorii robi wrażenie jak kilkadziesiąt maszyn jednocześnie odpala i rusza, a szczególnie pierwszy zakręt gdzie z pola startowego z szerokości ok 60m zwęża się do 6-7m i robi się ciasno.
W pierwszym wyścigu Bartek wystartował nieźle, po pierwszym okrążeniu przyjechał na dziesiątym miejscu i w swojej klasie utrzymał je do końca. Przejazd dla Pucharu trwa półtorej godziny i wygląda na to, że kondycyjnie jest nieźle przygotowany. Pierwszy raz w życiu miał do pokonania strome podjazdy i zjazdy, ale radził sobie całkiem dobrze.
Drugi dzień pogodowo zapowiadał się trochę lepiej, ale i tak mieliśmy wszystkie pory roku w jednym czasie. Start podobnie jak w pierwszym wyścigu w dziesiątce, potem całkiem równa jazda, czasy poszczególnych okrążeń bardzo zbliżone i niestety pech. Po przejechaniu siódmego okrążenia Bartek usłyszał jakieś niepokojące dźwięki z silnika i przerwał jazdę. Potem w parku okazało się, że poluzowały się śruby mocujące silnik. Niestety awaria ta spowodowała, że drugi dzień ukończył na dwudziestym miejscu, co dało mu piętnaste miejsce w klasyfikacji generalnej.
Następne cross country 30 kwietnia w Pile, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to jedziemy. Jednak Bartek nastawia się na rajdy enduro, gdzie w zeszłym roku w klasyfikacji generalnej był czwarty. Pierwsze enduro w tym sezonie w maju w Kielcach.